Impreza była podzielona na dwie części. Od rana na płycie głównej trwały turnieje z udziałem najmłodszych. Wszyscy uczestnicy otrzymali pamiątkowe medale od gościa specjalnego Tomasza Majewskiego, który swoją obecnością uświetnił imprezę. Mistrz chętnie pozował do zdjęć z dziećmi, a chętnych do pamiątkowej fotki nie brakowało.
Dwukrotnego mistrza olimpijskiego w hali oficjalnie powitali wiceprezydent miasta
Jarosław Marszałek, dyrektor Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji Tomasz Łuszcz, kierujące halą Małgorzata Rydz (biegaczka i olimpijka) oraz Małgorzata Iżyńska (miejska radna). Potem
Tomasz Majewski opowiadał kibicom o zasadach
pchnięcia kulą, wykonał też pokazowy rzut. Kulę zastąpiła piłka lekarska, która poleciała na odległość 21,19 m. Swoich sił spróbował także wiceprezydent Marszałek oraz plastyk Tomasz Sętowski, lecz ich próby były o połowę krótsze.
Tomasz Majewski odpowiadał również na pytania kibiców. Jedno z nich dotyczyło tego, co by robił, gdyby nie został lekkoatletą. - Zawsze interesowała mnie koszykówka, ale na szczęście zostałem lekkoatletą - odparł.
Równolegle do zmagań sportowych w hali odbywały się targi. Swoje stoiska przygotowały kluby z Częstochowy i regionu. Można było m.in. spróbować swoich sił w strzelaniu z łuku, które zorganizował Kmicic z Kruszyny. Wspólne stoisko przygotował Włókniarz z klubami miniżużlowymi. Aeroklub prowadził zajęcia z modelarstwa.